Marchew pastewna

Marchew nadaje się do uprawy jako bardzo dobra pasza dla bydła i koni, zwłaszcza dla zwierząt młodych. Odmiany marchwi pastewnej różnią się między sobą kształtem korzenia i wielkością: białe z zieloną głową rosną częściowo nad ziemią, krótkie i grube siedzą w ziemi. Pomarańczowe odmiany dają zwykle nieco mniejszy plon jak białe, ale są delikatniejsze i mogą być używane do gotowania, jak marchew ogrodowa. Marchew udaje się u nas doskonale, wymaga gleby pulchnej, zasobnej w wapno i próchnicę i idzie jeszcze na takich glebach, gdzie buraki zawodzą, np. na nowinach, żyźniejszych karczunkach, na glebach płytszych więcej piaszczystych tudzież marglowatych.

Najodpowiedniejsze stanowisko dla marchwi jest na słabszych glebach na nawozie, na silniejszych w drugim roku po nawozie. Przygotowanie i uprawa roli powinna być taka jak pod buraki.

Z nawozów pomocniczych działają najczęściej korzystnie saletra chilijska i sole potasowe. Na niektórych glebach wskazane jest także użycie superfosfatu przed siewem. Z początku marchew rośnie bardzo powoli i chwasty mogą ją całkowicie zagłuszyć, dlatego na żyznych ziemiach zasiewają ją niekiedy w plon ochronny, w żyto ozime lub w jęczmień. Tak uprawiana nie daje jednak u nas pewnych plonów. Lepiej uprawiać ją w czystej roli bez ochrony. Siać należy jak najwcześniej z wiosną w rolę spulchnioną broną i radłem. Najodpowiedniejszy jest siew rzędowy w odległości rzędów 35 – 45 cm. Dla szybszego skiełkowania dobrze jest nasiona wcześniej namoczyć w wodzie przez 24 godzin.

Nasienie powinno być wytarte i sypkie, ażeby się swymi włoskami nie zczepiało razem. Potrzeba go około 4 do 6 kg. na ha. Dobrze jest domieszać do nasienia marchwi nieco rzepaku, który szybciej kiełkuje i wyznacza rzędy tak, iż można wcześniej pierwszy raz zmotyczyć i z chwastów oczyścić. Jest to dla marchwi bardzo ważne. Skoro podrośnie, przerywa się marchew na 8 – 10 cm. odległości w rzędzie, daje się wtedy w razie potrzeby drugą dawkę saletry (50 – 100 kg na ha) i znowu ziemię spulchnia. Przy starannym niezbyt gęstym posiewie można nawet marchwi wcale nie przerywać – otrzymuje się wtedy korzenie mniejsze i niejednakowe, ale plon może być równie wysoki jak po przerwaniu regularnym. Zanim liście ziemię okryją, motyczy się marchew trzeci raz, przy czym odmiany o wysokiej głowie, należy nieco ziemią obgarnąć.

Zbiór odbywa się w październiku, małe przymrozki marchwi nie szkodzą. Przechowuje się marchew w kopcach okrytych ziemią bez słomy. Przesypywać ją trzeba w kopcu warstwami suchej ziemi, piaskiem, a najlepiej podsuszonym nieco torfem.

Na nasienie wysadza się z wiosną przeszłoroczne, dobrze przechowane i dorodne korzenie, w odległości 60 – 70 cm., dając nawóz z kompostu pod każdy z osobna. Spóźnione baldaszki kwiatów należy obrywać. Ze 100 roślin zbiera się około 1 kg. nasienia (z hektara do 250 kg.).