Czyszczenie ziarna cz. 7

Ziarna w ten sposób rozdzielone należy zebrać oddzielnie, do tego służą przegródki, znajdujące się u spodu młynka. Im dłuższą jest skrzynia, tworząca młynek, tym więcej gatunków za jednym przepuszczeniem przez młynek zboża zebrać oddzielnie można.

Rozumie się, iż zboże idące na młynek, winno być wprzód podsiane lub wiane na wialni. Spotkać się można z najrozmaitszymi systemami młynków, które w różnym stopniu zadanie swe spełniają. Jednym z lepszych jest zwyczajny młynek Polski, wyrabiany przez fabryki Warszawskie.

Wielkim uznaniem cieszy się obecnie młynek trybowy „Tryumf“, wyrobu braci Röber w Wutha. Czyści on dobrze, co przypisać należy racjonalnej konstrukcji, doskonałemu odrobieniu, pasowej przesyłce ruchu, zaopatrzeniu kosza w walec, wysuwający zboże z kosza i tym podobnym ulepszeniem.

W nowszym czasie zastosowano siłę odśrodkową do czyszczenia zbóż, a kr. Bery w Sagnitz i fabryka machin braci Röber w Wutha zbudowali specjalne odśrodkowce czyli centryfugi zbożowe. Odśrodkowiec braci Röber działa w sposób, podobny do wiania ziarna szuflą; ziarno, poprzednio przewiane, sypie się z kosza przez otwór, zamykany zasówką, na szybko obracający się bęben, obciągnięty szorstką tkaniną lub gumą.